KS Tomtex Widawa Wrocław - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Statystyki drużyny

Wyniki

Mecze sparingowe
Orla Korzeńsko 8:0 Tomtex Widawa Wrocław
Polonia II Jaksonów 1:6 Tomtex Widawa Wrocław
WKS Muchobór Wrocław 1:0 Tomtex Widawa Wrocław
Tomtex Widawa Wrocław 7:1 PKS Augustyn Wrocław
Orzeł Bukówek Tomtex Widawa Wrocław
Tomtex Widawa Wrocław 9:1 Mieszkańcy&Kibice
Sokół Kaszowo Tomtex Widawa Wrocław
Tomtex Widawa Wrocław 1:2 Zorza Pęgów

Najnowsza galeria

Tomtex Widawa Wrocław - jesień 2018
Ładowanie...

Aktualności

B-klasa: Fantastyczny start! Rekordy pobite!

  • autor: Tomtex, 2015-03-22 15:17

         Dzisiaj Tomtex Widawa Wrocław starciem ze Spartą Będkowo rozpoczął rundę rewanżową w B-klasie. Na Widawie zawodnicy Tomasza Słowińskiego po fantastycznej grze, zdeklasowali rywali - 11:0! Tym samym początek piłkarskiej wiosny okazał się dla Widawy bardzo udany! Padło też kilka rekordów!

Galeria zdjęć


nowa-galeria-6041405.jpg nowa-galeria-6041406.jpg nowa-galeria-6041407.jpg

     W niedzielne dość mroźne popołudnie przyszło się mierzyć Tomtexowi Widawie w ramach rozgrywek B-klasy. Przy Kominiarskiej zameldowała się drużyna Sparty Będkowo. W poprzedniej rundzie "Widawianie" ulegli z tym zespołem, 1:2. Teraz chcieli się zrewanżować.

     Na Tomtex Park zjawiła się mocna, aczkolwiek nieoptymalna kadra. Zabrakło między innymi Karola Nowackiego, Krzysztofa Walata, Tomasza Siemczyka, Grzegorza Domjana, Michała Stawińskiego, a także Marcina Ławickiego.

     Zjawili się natomiast Tomasz Pondel, Łukasz Ciechacki, Jakub Bryś, Radosław Dudek, Grzegorz Kozioł, Marcin Stasiak, Bartosz Gałkowski, Andrzej Semotyuk, Tomasz Iwanicki, Piotr Miklas, Sebastian Szczypior, Tomasz Studnicki, a także nowo zakontraktowani gracze tacy jak Daniel Szywała, Krzysztof Wójcik, Miłosz Jagodziński oraz Bartłomiej Czop.

       Początek meczu ze Spartą zaczął się od razu od wysokiego tempa narzuconego przez Widawę. Ta zepchnęła rywala do defensywy i to się opłaciło, bowiem dwukrotnie udało Nam się zagrozić bramce Grzegorza Wojciechowskiego. Za trzecim razem otrzymaliśmy rzut rożny. Do wykonania podszedł Piotr Miklas, który wrzucił odchodzącą piłkę w pole karne. W nim idealnie futbolówkę głową do Radosława Dudka zgrał Sebastian Szczypior, a Radek takiego prezentu nie zmarnował i otworzył wynik tego spotkania.1:0. Był to ważny wyczyn, bowiem gol ten był 50, Radka w Tomtexie! Szybko strzelona bramka uskrzydliła "Widawian", którzy nie przestawali atakować. W 6 minucie Dudek przeprowadził indywidualną akcję. Po minięciu trzech rywali, odegrał do lepiej ustawionego Szczypiora, który faulowany, upadając zmieścił piłkę w siatce.2:0. Ofensywne nastawienie Tomtexu nie ustawało, a to wyrokowało kolejne bramkowe sytuacje. Takową miał Dudek, który z bliska uderzając, po interwencji bramkarza, trafił koło słupka. Co się nie udało wcześniej udało się w 10 minucie. Szczypior w tempo zagrał do wybiegającego prostopadle Dudka, a ten umieścił piłkę w siatce z zimną krwią, tuż koło wychodzącego bramkarza rywali. 3:0. Szybkie trzy gole ustawiły ten mecz, który przez kolejne 15 minut był bardzo szarpany. W środku boiska mieliśmy wielką kopaninę, z której na szczęście lepiej wychodziła defensywa Widawy. Ta nie dopuszczała rywali do własnego pola karnego, żeby nie skłamać - Ci w zasadzie w pierwszych 45 minutach nie oddali celnego strzału na bramkę. Nie to co podopieczni Tomasza Słowińskiego, którzy wręcz bombardowali bramkę przeciwników. W tym elemencie górował Marcin Stasiak, który oddał cztery groźne strzały. Dwukrotnie piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką, raz od utraty gola Będkowo uratował swoim poświęceniem obrońca, a raz świetnie interweniował bramkarz. Próbowali również Piotr Miklas, Tomasz Studnicki i Sebastian Szczypior, ale ich uderzenia były minimalnie niecelne. Do przerwy zatem po dobrej grze prowadziliśmy zasłużenie - 3:0.
       Mimo braku zmian w przerwie, wśród "pierwszego fartucha" widoczne było zbytnie rozluźnienie. Sparta niemająca nic do stracenia ruszyła do przodu i choć nie miała nadal zbyt klarownych sytuacji to jednak utrzymywała się przy piłce. Było również dużo twardej gry w środkowej strefie. Na szczęście udało się to wszystko opanować i w 60 minucie mogliśmy cieszyć się z kolejnej bramki. Prawą stroną popędził Piotr Miklas, który oddał strzał na bramkę, ten z trudem przed siebie zbił golkiper rywali i w tempo do futbolówki doskoczył Grzegorz Kozioł, który ładnym lobem podwyższył prowadzenie na 4:0. Jeszcze wtedy chciało się grać Sparcie w piłkę, lecz trzy minuty później, doszczętnie przyjezdni stracili szanse na korzystny rezultat, bowiem za drugą żółtą kartkę, a dokładniej faul na naszym bramkarzu, z boiska wyleciał najlepszy strzelec "Białych" - Kamil Mazij. No i wtedy się zaczęło. Najpierw w 65 minucie byliśmy świadkami pierwszych zmian w składzie Widawskiego klubu - za Piotra Miklasa wszedł Łukasz Ciechacki, a za Grzegorza Kozła, debiutujący w Tomtexie, pozyskany zimą z Granicy Bogatynia - Daniel Szywała. W 70 minucie mieliśmy kolejną bramkę. Tomasz Iwanicki posłał dobrą piłkę w stronę Radosława Dudka. Radek minął dwójkę rywali i skierował piłkę tuż koło wychodzącego Grzegorza Wojciechowskiego. Tym samym "Radzio" ustrzelił hattricka. 5:0. Nie minęły dwie minuty i "Widawianie" znowu strzelili gola. Dość szczęśliwie piłka trafiła w pole karne do Dudka, a ten z zimną krwią zdobył swoją czwartą bramkę w tym spotkaniu, a ogółem 53 w "Pomarańczowo-czarnych" barwach. 6:0. W 72 minucie na placu gry zameldował się Andrzej Semotyuk, zmieniając tym samym Tomasza Iwanickiego i zawodnik rodem z Ukrainy...zanotował istne wejście smoka! Tuż po pojawieniu się na murawie Andrzej zdobył ładnego gola z dystansu, po piekielnie silnym strzale! 7:0. Deklasacja! W 75 minucie gry na boisku pojawili się kolejni zawodnicy. Sebastiana Szczypiora zastąpił Jakub Bryś, a Radosława Dudka - kolejny debiutant - Miłosz Jagodziński. No i jeszcze w tej samej minucie mieliśmy kolejnego gola! Marcin Stasiak zagrał kapitalne podanie do wybiegającego prostopadle Daniela Szywały, a napastnikowi nie zostało nic innego jak skierować piłkę do siatki, tuż koło wychodzącego Wojciechowskiego! 8:0. Miał swojego gola Semotyuk i Szywała, chciał też go mieć Bryś. Najpierw jednak zepsuł sytuację jeden na jeden, lecz później już trafił do siatki. Szywała odebrał piłkę rywalowi przed polem karnym, minął bramkarza i zmierzał ku pustej bramce. Zamiast strzelać, Daniel zachował się bardzo koleżeńsko i odegrał do lepiej ustawionego Brysia, który skierował piłkę pewnie do pustej bramki. 9:0. Mimo bardzo wysokiego wyniku napór nie ustawał. Strzały Stasiaka, Pondla i Szywały z dystansu, nie mogły znaleźć drogi do bramki. Marcin i Tomek uderzyli tak, że bramkarz piłkę obronił, Daniel zaś obił poprzeczkę! Trzy doskonałe okazje zmarnował jeszcze Jakub Bryś i po jednej Jagodziński z Szywałą. Kuba trzykrotnie znalazł się sam na sam z bramkarzem - dwa razy trafił wprost w niego, a raz minimalnie koło słupka. Jagodziński wziął niestety przykład ze starszego kolegi i zamykając akcje, przegrał pojedynek z bramkarzem. Całą sytuację starał się ratować Szywała, który przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką. Futbolówka ponownie zatrzepotała w siatce dopiero w 86 minucie, a to za sprawą rzutu karnego! Do jego wykonania podszedł Bartosz Gałkowski i pewnym strzałem w środek, zdobył dziesiątą bramkę dla Widawy. Było to też premierowe trafienie "Gały" w lidze! 10:0. I nadal podopiecznym Tomasza Słowińskiego było mało, dołożyli więc jeszcze jednego gola, a na raty Wojciechowskiego pokonał Bryś. 11:0. Po tym golu sędzia główny tego meczu zakończył spotkanie i historyczny wyczyn stał się faktem!

       Czemu historyczny? Po pierwsze, bo było to najwyższe zwycięstwo Tomtexu w sezonie. Po drugie było to najwyższe zwycięstwo w naszej grupie w obecnej batalii. Po trzecie była to najwyższa victoria Widawy, w B-klasie i ogółem w historii klubu. Dotychczas najwyższy rezultat utrzymywał się przez trzy lata, kiedy to w C-klasie - 9:1 pokonaliśmy Taranta Krzyżowice! Co jest w tym meczu jeszcze niezwykłego? Była to pierwsza potyczka Widawy w tym sezonie z czystym kontem. Co do indywidualnych popisów to barierę 50 bramek przebił Radosław Dudek, zaś debiutanckie trafienia w Widawie zanotowali Daniel Szywała i Bartosz Gałkowski!

KS Tomtex Widawa Wrocław - LZS Sparta Będkowo 11:0 (3:0)

Bramki: 4x Dudek, 2x Bryś, Szczypior, Kozioł, Semotyuk, Szywała, Gałkowski (karny)

Skład: Wójcik; T.Pondel (K), Czop, Gałkowski, Studnicki; Miklas (65' Ciechacki), Iwanicki (72' Semotyuk), Stasiak, Kozioł (65' Szywała); Dudek (75' Jagodziński), Szczypior (75' Bryś)

        Fenomenalny początek rundy rewanżowej. Świetna skuteczność, brak słabych punktów, ale z kilkoma prostymi błędami i niestrzelonymi "setkami". Fantastycznie grała ofensywa, a defensywa wzięła z niej przykład i była bardzo solidna - w końcu! Rywal na boisku praktycznie nie istniał i Widawa jak klasowy zespół go wypunktowała. Miejmy nadzieje, że nie była to jedna jedyna "jaskółka" i w przyszłych meczach gra będzie równie dobra co dzisiaj. Nie można popadać w huraoptymizm i trzeba nadal ciężko pracować, tak więc zapraszam we wtorek i w czwartek na obowiązkowe treningi (18:30, boisko na Widawie)


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [620]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Wyszukiwarka

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Tomtex Widawa WrocławZorza Pęgów
Tomtex Widawa Wrocław 1:2 Zorza Pęgów
2020-08-05, 18:00:00
Tomtex Park, Wrocław - Widawa
    relacja »
spotkanie pucharowe
oceny zawodników »

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Tabela ligowa

B-klasa » Wrocław II

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 172, wczoraj: 197
ogółem: 1 594 025

statystyki szczegółowe