Już dzisiaj odbędzie się 21 kolejka Wrocławskiej B-klasy grupy II. W niej tradycyjnie 6 spotkań. Pauzować będzie nasza drużyna - Tomtex Widawa Wrocław.
1. LKS Krzyżanowice - Błyskawica Szewce, Krzyżanowice, godz. 11:00. Sędziuje: Kawalec
W Krzyżanowicach 21 seria gier zostanie zainaugurowana, a to wydarzenie zapoczątkują challenger - miejscowy - LKS i dziewiąta w stawce Błyskawica Szewce. Faworytem tego starcia są niewątpliwie podopieczni Marka Jarzynowskiego, którzy co prawda przegrali dwa ostatnie mecze, ale były to porażki mniej bolesne niż te odniesione przez Szewce. Ludowy Klub Sportowy w razie wpadki z zespołem Sławomira Matysiaka może stracić nawet trzecie miejsce w stawce, pod warunkiem, że swój mecz wygra Malinka Malin. Obawiać musi się też zespół przyjezdnych, który ma tylko 2 punkty przewagi nad Silesią Szymanów i jeden nad Spartą Będkowo. Jesienią w Szewcach Marek Słowiński i spółka wygrali 4:1, czy teraz rywal im się zrewanżuję? Kto tutaj w końcu się przełamie?
2. Astor Głuchów Górny - Sparta Będkowo, Głuchów Górny, godz. 11:00. Sędziuje: Zembaty
Ambicja, młodość, kondycja kontra rutyna, doświadczenie i ogranie. Takie ekipy o ligowe punkty walczyć będą w Głuchowie Górnym. Mowa o miejscowym Astorze i przyjezdnej Sparcie Będkowo. W poprzedniej kolejce zawodnicy Michała Grzybowskiego wygrali w Wszemirowie. "Spartanie" też to uczynili, ale tydzień wcześniej, bowiem ostatnio pauzowali. Gospodarze mają 4 punkty więcej od gości i będą chcieli powiększyć tę przewagę. Pamiętać jednak trzeba, że ostatni raz Głuchów wygrał u siebie 26 października ubiegłego roku. Do tej pory odniósł 3 porażki i zanotował jeden remis. Na wyjazdach Józef Ulatowski wraz z kolegami nie radzą sobie najlepiej i to ma być szansa gospodarzy. Będkowo w delegacji ugrało tylko 7 punktów, poprzez zwycięstwo w Ligocie, w Strzeszowie i remis w Wszemirowie. Obie ekipy mają co udowadniać i o co walczyć, więc nie powinno wiać nudą.
3. Kometa Kryniczno - Dąb Kuraszków, Kryniczno, godz. 11:00. Sędziuje: Prostak
Jak najszybciej po blamażu z Widawą chce zrehabilitować się Kometa Kryniczno. Ta u siebie podejmie Dąb Kuraszków, który wiosną gra nieźle, a w siedmiu meczach odniósł 4 zwycięstwa, w tym dwa z Krzyżanowicami i Malinem. "Kuraszkowianie" dwa tygodnie temu w Krynicznie ograli Malinkę, ale czy dadzą radę podopiecznym Jacka Wojciechowskiego. Ci w razie wygranej przegonią LKKS w tabeli. Dojdzie tutaj też do starcia dwóch świetnych napastników - Bartosza Barabasza i Jakuba Niedzieli. Który z nich zapewni swojej drużynie, cenne 3 oczka?
4. Start Strzeszów - Sparta Wszemirów, Strzeszów, godz. 11:00. Sędziują: Nowak, Gruszecki, Zimny
Czerwona latarnia ligi - Start Strzeszów w meczu ostatniej szansy podejmie Spartę Wszemirów. Goście najbliższego spotkania mają nad "Streszowianami" 6 punktów przewagi i jeżeli nie zdobędą punktów, to praktycznie mogą się witać z C-klasą. Banda Wszemirowa nie może ich zlekceważyć, bo sama nie jest w formie o czym świadczy seria pięciu porażek z rzędu. Zespół Zbigniewa Klatta śrubuje najdłuższą - fatalną passę w sezonie - 11 przegranych pod rząd. Która z tych ekip okaże się bardziej zdeterminowana i w końcu zapunktuje?
5. Malinka Malin - Grom Ligota Piękna, Kryniczno, godz. 14:00. Sędziują: Paluch, Jasina, Pałka
Kiedy wiosną Ligota Piękna pokonała u siebie Malinkę Malin była to ogromna sensacja. Teraz już tak postrzegana nie będzie, bo o ile "Zieloni" wiosną punktują lepiej, to ich rywale obniżyli loty i wypadli z walki o awans. Nie mniej ciągle są groźni i nie powinno się ich lekceważyć, bo Tomasz Moskal z Robertem Rosińskim już nie raz wygrywali mecze swojej drużynie. Zawodnikom Mateusza Mikowskiego powinno zależeć na wygranej, bo wtedy zbliżą się do ekipy Marcina Fołtynia na 5 oczek. Czy w Krynicznie będziemy świadkami podobnych emocji, do tych, które towarzyszyły nam jesienią w Ligocie?
6. Płomień Wisznia Mała - Silesia Szymanów, Wisznia Mała, godz. 14:00. Sędziują: Dzikoń, Prostak, Trysała
Podczas pauzy wicelidera, przewagę nad nim może powiększyć lider z Wiszni Małej, który jest o krok od awansu do A-klasy. Zespół Marka Mrozińskiego jest na tym etapie rozgrywek, że nie może pozwolić sobie na wpadkę, bo rok temu takowa ze Śliwicami, pozbawiła ich promocji wyżej. Ich rywalem będzie będący na fali zespół beniaminka - Silesii Szymanów, który nie dość, że wydostał się ze strefy spadkowej, to może przedostać się nawet do środka tabeli. Ostatnie 4 mecze tej drużyny = 4 wygrane. Czy będąc na fali team braci Ziętków przeciwstawi się liderowi i odbierze im punkty? Przekonamy się!