Kolejny weekend po wakacjach. Kolejna wrześniowa niedziela, czyli kolejna kolejka ligowa w B-klasie. Jak zwykle emocji 20 września zabraknąć nie powinno.
1. MKS Sołtysowice - Tomtex Widawa Wrocław, Wrocław - Sołtysowice, godz. 11:00. Sędziuje: Wojciów
Kolejka numer 5 rozpocznie się we Wrocławiu, gdzie dojdzie do starcia derbowego, pomiędzy beniaminkiem - MKS-em Sołtysowice, a wicemistrzem z poprzedniego sezonu - Tomtexem Widawa. Na papierze faworytem są goście, ale to tylko pozory, bowiem w delegacjach drużyna Tomasza Słowińskiego zazwyczaj się meczy. Żeby jednak móc włączyć się do walki o awans - musi punktować z każdym rywalem. Co do MKS-u to podobnie jak Różanka - na pewno się postawi i zrobi wszystko, aby ugrać kolejne cenne punkty. Obie drużyny potrafią grać w piłkę, ale tylko jedna będzie po tym meczu zadowolona.
2. Astor Głuchów Górny - Różanka Wrocław, Głuchów Górny, godz. 11:00. Sędziuje: Zimkowski
O grze Głuchowa Górnego ciężko cokolwiek powiedzieć, bowiem ekipa ta gra na początku ligi tak nierówno, że aż głowa boli. Najpierw porażka po niezłej grze, potem deklasacja w Ligocie Pięknej, później triumf 7:4 z brakiem jednego gracza z Szewcami, a ostatnio - klęska w Ozorowicach - 1:7. Słowem nieustabilizowana forma, czyli jakby nie było - jej brak. To poukładana Różanka powinna wykorzystać, bowiem ich siedem oczek w tabeli nie wzięło się przecież z przypadku. Pod Oleśnicą drużynie Wójcika i Małka łatwo być nie powinno, ale są faworytem grając z Astorem. Ten zrobi jednak wszystko, aby się przełamać i może w końcu młodzież Michała Grzybowskiego, nareszcie wskoczy na właściwy rytm.
3. Sparta Będkowo - Kometa Kryniczno, Nowy Dwór, godz. 14:00. Sędziuje: Pondel
Ostatnio udało się Będkowu zdobyć pierwszego gola w rozgrywkach, ale był on tylko lekką osłodą przy porażce w Krzyżanowicach - 1:6. Tydzień przed Józef Ulatowski i jego koledzy uzyskali pierwszy punkt w lidze, a teraz mają nadzieje na premierową wygraną. Łatwo nie będzie, bo Kometa Kryniczno jest na fali - oprócz jednej wpadki z Szymanowem - resztę spotkań wygrała, tak więc wysoko stoją jej akcje w tabeli. Czwarte miejsce i bycie faworytem ze Spartą to może ich zgubić, bo "Spartanie" grając u siebie - zawsze radzą sobie lepiej, a podopieczni Jacka Wojciechowskiego przeciwnie - gorzej wyglądają w delegacjach. Zobaczymy co to będzie, oby tylko były emocje.
4. Silesia Szymanów - Avia Ozorowice, Szymanów, godz. 14:00. Sędziuje: Nalewajski
Silesia Szymanów jest w kryzysie kadrowym, a do tego dochodzi więc brak zwycięstw. Oprócz jednego pozytywnego akcentu, czyli wygranej z Kometą Kryniczno, "Szymanowianie" tylko i wyłącznie przyjmowali ciosy i to bolesne - 0:5 z Krzyżanowicami, 0:4 z Ligotą Piękną oraz ostatnio 0:5 z Szewcami. Takie wyniki chluby nie przynoszą, ale trzeba w końcu się przełamać. Łatwo nie będzie, ponieważ do Szymanowa przyjeżdża bardzo silny beniaminek - Avia Ozorowice, który jak już przegrywa to minimalnie, a ostatnio nawet rozbił Głuchów Górny - 7:1. Ekipa braci Ziętków radzi sobie lepiej na własnym terenie, beniaminek zaś słabiej gra w delegacjach, ale ma zamiar powalczyć o pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Jeśli takie osiągnie, pokaże, że może sporo namieszać w układzie ligowej tabeli. Zobaczymy przede wszystkim co zaprezentuje nam Silesia, która po stracie Damiana Bestera (transfer do Płomienia Wiszni Małej) i Dominika Rajtera (kontuzja) - jest najzwyczajniej w świecie w rozsypce.
5. Start Strzeszów - Błyskawica Szewce, Strzeszów, godz. 14:00. Sędziuje: Sternal
Jedyną ekipą bez ani jednego punktu w dorobku jest Start Strzeszów, który ciągle przegrywa, ale minimalnie. Przykłady - 1:2 z Krzyżanowicami, 2:4 z Ligotą Piękną, 2:4 z Malinem. Sama czołówka, więc trudno się dziwić. Teraz do Strzeszowa przyjeżdża ekipa mniejszego kalibru, czyli Błyskawica Szewce, która na dodatek jedyne 4 oczka dotychczas ugrała przed własną publicznością. To jest szansa dla teamu Zbigniewa Klatta, ale czy ten ją wykorzysta? Piłkarze Sławomira Matysiaka na pewno będą chcieli iść za ciosem i przedostać się do środka tabeli. To jednak są derby, a w takich nigdy nic nie wiadomo, tak więc będzie się działo.
6. Perła Węgrów - Grom Ligota Piękna, Węgrów, godz. 14:00. Sędziuje: Habuda
Przystawką przed hitem kolejki będzie pojedynek lidera z Ligoty Pięknej, który uda się do Węgrowa. Węgrowa w którym wszyscy czekają na grę sprzed sezonu. Niestety latem z Perły odeszło zbyt wielu kluczowych zawodników, a wprowadzenie zastępców do "pierwszego składu" to ciężki kawałek chleba. Autorów najbliższego widowiska piłkarskiego cechuje walka i nieustępliwość, tak więc nie można już na starcie przypisywać ekipie Mateusza Mikowskiego - trzech oczek, bowiem będzie to ich tak naprawdę pierwszy, poważny sprawdzian. Czy uda się "Zielonym" utrzymać fotel lidera poprzez zwycięstwo? Czy jednak gracze Norberta Kowalskiego, będą pierwszymi, którzy Grom zatrzymają?
7. Malinka Malin - LKS Krzyżanowice, Kryniczno, godz. 14:00. Sędziuje: Zimkowski
O hicie kolejki na koniec. Trzeci zespół poprzedniego sezonu kontra czwarty zespół sprzed roku. Teraz rolę się nieco odwróciły, bo LKS jest wiceliderem, a Malinka jest szósta. Nastroje obu ekip są też zgoła inne. Podopieczni Marka Jarzynowskiego przed tygodniem bez problemów ograli 6:1 Spartę Będkowo. Robert Rosiński i spółka natomiast doznali premierowej porażki jesienią, dotkliwej - na Widawie - 3:7. Teraz w końcu Malin grać będzie przed własną publicznością, tak więc to daje im szanse na korzystny rezultat. Ten mecz pokaże faktyczną siłę obu ekip. Jeżeli wygra Malinka - wróci do walki o A-klasę, jeżeli zwycięży LKS - pokaże, że trzeba się z nimi liczyć, bo powrót do Serie A - to coś o czym marzą i są wstanie to wykonać.
