Ponad tydzień temu, w niedzielę 9 kwietnia rozegrano XVII kolejkę spotkań w grupie II wrocławskiej B-klasy i działo się naprawdę sporo. Udany pościg Węgrowa. Trudna przeprawa Widawy. Przełamanie Krzyżanowic. Wysoka wygrana Głuchowa Górnego. Szewce lepsze od Będkowa. Remis Kryniczna z Wisznią Małą, a także kolejny walkower Strzeszowa. Więcej jednak w rozwinięciu!
W ramach 17 kolejki tradycyjnie rozegrano siedem spotkań. Trzy mecze wygrali gospodarze, którzy trafili do siatki przeciwników 23 razy. Padł jeden remis i trzykrotnie zwyciężyli goście. Ci zdobyli 15 goli. Łącznie daje to ogólnie 38 goli w tejże serii gier.
Wszystkie wyniki 17 kolejki:
1. SKS Głuchów Górny - Grom Ligota Piękna 6:1 (4:0). Bramki: 2x Bartosz Wójcikowski, 2x Andrzej Kotwicki, Daniel Wójcikowski, Dominik Dudek; Rafał Obodczuk
2. Perła Węgrów - KS Krościna Wielka 8:2 (5:2). Bramki: 3x Michał Banach, 2x Dawid Basta, Mateusz Łaskawski, Dawid Goliński, Michał Mszyca; Marcin Janasik, Piotr Koczałko
3. Malinka Malin - Tomtex Widawa Wrocław 1:4 (0:1). Bramki: Tomasz Marycz; 2x Grzegorz Kozioł, Miłosz Jagodziński, Tomasz Słowiński
4. Sparta Będkowo - Błyskawica Szewce 0:2 (0:1). Bramki: 2x Zbigniew Wolański
5. Odra Uraz - LKS Krzyżanowice 2:3 (0:0). Bramki: Kacper Zaremba, Rafał Paszkowski (samobój); 2x Rafał Antoniak, Rafał Paszkowski
6. Płomień Wisznia Mała - Kometa Kryniczno 3:3 (0:2). Bramki: Kamil Grudzień, Robert Szulc, Roman Piworowicz;Damian Leśniowski, Marcin Synowiec, Wojciech Stachurski
7. Sparta Skarszyn - Start Strzeszów 3:0 (walkower)
Kolejka rozpoczęła się na dwóch boiskach na których spotkania rozpoczęły się o godzinie 11:00. Oba obiekty oddalone od siebie około 10 kilometrów. Zaczniemy od tego co działo się w Węgrowie, gdzie trzecia w tabeli Perła podejmowała ostatnią Krościnę Wielką. Goście wiosną nie przegrali jeszcze ani jednego meczu i chcieli tę passę podtrzymać. Po pierwszych czterech minutach mieliśmy wynik sensacyjny, bowiem KS prowadził 2:0. Jednakże gracze Norberta Kowalskiego się nie załamali, odrobili straty z nawiązką i wygrali szósty mecz z rzędu, tym razem - 8:2. Warto wyróżnić wyczyn Michała Banacha, który ustrzelił hattricka i jeżeli nadal będzie tak skuteczny, to niebawem zostanie najlepszym strzelcem w naszej B-klasie.
Wysoko wygrał również Głuchów Górny, ale ten nie musiał gonić wyniku. Już po pierwszej połowie był praktycznie pewny zwycięstwa, bowiem prowadził już 4:0. Ostatecznie zwyciężył 6:1, ale warto dodać, że ich przeciwnik - Grom Ligota Piękna przez pełne 90 minut grać musiał w dziesięciu.
Nie bez trudu ze swoim rywalem uporała się Widawa, która udała się do Malina na starcie z zespołem, który ostatni raz trzy punkty zgarnął...9 października 2016 roku. Gospodarze zatem bardzo starali się wyszarpać wygraną i jak tylko mogli uprzykrzać życie Tomtexowi. Ten jednak mimo słabej gry dał radę zgarnąć komplet punktów i ciągle traci do podium pięć oczek.
Pierwszy raz w tym roku triumfowały Krzyżanowice! Zespół trenerów Marka Jarzynowskiego i Andrzeja Świerczka pojechał do Urazu i tam w końcu się przełamał. Ludowy Klub Sportowy do przerwy remisował 0:0, ale w drugiej odsłonie zaczął zdobywać bramki i ostatecznie zwyciężył 3:2. Zespół spod Wrocławia może zatem odetchnąć z ulgą, a na team Andrzeja Dula trzeba będzie do końca sezonu - uważać, bo jeszcze nie jednemu krwi napsuje.
W starciu dwóch ekip ze środka tabeli, czyli Będkowa i Szewc, lepsi okazali się Ci drudzy, którzy wygrali 2:0. Co prawda o szóstą lokatę będzie im niezwykle ciężko, ale jak zakończą sezon na siódmej lokacie - będzie to bardzo dobry rezultat. Komu zawdzięczać może ekipa Sławomira Matysiaka te trzy oczka? A no autorowi dubletu - Zbigniewowi Wolańskiemu. Co do Sparty to nadal gra w kratkę i nie tylko jeszcze tej wiosny nie wygrała, ale na triumf w lidze czeka od 16 października.
O 16 w Wiszni Małej doszło do starcia jakby nie było, derbowego pomiędzy przedostatnim w stawce, miejscowym Płomieniem a liderem, Kometą Kryniczno. Zawodnicy Jacka Wojciechowskiego w ostatnich meczach zaczęli łapać zadyszkę, czego dowodem były; wymęczona wygrana w Nowym Dworze i porażka, ale ostatecznie zwycięski walkower w starciu z Głuchowem Górnym. Tym razem szczęście nie dopisało. Do 70 minuty Kometa prowadziła 2:0, a w 85 minucie - 3:1. Gdy wydawało się, że przyjezdni zgarną komplet punktów, wtedy to Robert Szulc napierw zdobył gola kontaktowego, a bramkę w doliczonym czasie gry, dającą punkt strzelił Roman Piworowicz. Ostatecznie lider sensacyjnie zremisował z "outsiderem" - 3:3 i ma już tylko punkt przewagi nad drugim w tabeli Węgrowem (oraz Skarszynem), z którym zmierzy się właśnie w najbliższej kolejce.
Kolejka numer 17 zakończyć miała się w Skarszynie, gdzie miejscowa Sparta miała grać ze Startem Strzeszów. Do tego meczu jednak nie doszło, bo po raz drugi z rzędu przyjezdni nie udali się w delegacje i zostali ukarani walkowerem - 3:0. Tym samym przyszłość "Strzeszowian" stoi pod wielkim znakiem zapytania...ale nie wróżymy im niczego dobrego. Spadkowicz z kolei "bezwysiłkowo" zgarnął komplet punktów i ciągle liczy się w realnej grze o awans do A-klasy.
Najbliższe mecze w grupie II, w ramach XVIII kolejki, rozegrane zostaną 23 kwietnia. Oto zestaw, wszystkich, siedmiu par:
1. Tomtex Widawa Wrocław - Sparta Skarszyn
2. Kometa Kryniczno - Perła Węgrów
3. Grom Ligota Piękna - Płomień Wisznia Mała
4. KS Krościna Wielka - Odra Uraz
5. Start Strzeszów - Sparta Będkowo
6. Błyskawica Szewce - SKS Głuchów Górny
7. LKS Krzyżanowice - Malinka Malin
